Vsmart Extensions
Pozyskiwanie bursztynu z morza na Mierzei Wiślanej w świetle źródeł etnograficznych i historycznych
Bursztyn jako przedmiot ochrony dziedzictwa kulturowego, Jantar 2011   

Początki połowu bursztynu na wyspach, które potem utworzyły Mierzeję Wiślaną datuje się na drugą połowę III tysiąclecia p.n.e.
Do łowienia bursztynu używa się kaszorka, czyli obręczy z siatką na długim trzonku, najlepiej sosnowym, w staropolszczyźnie to narzędzie określano słowem „kacerz”. W litewskim kaszorek określa się jako „graibštas” lub „samtis”. Po II Wojnie Światowej ludzie z Drewnicy (6 km od ujścia Wisły) używali kaszorków z prostym płaskim przodem

w odróżnieniu od okrągłych kaszorków używanych przeważnie przez mieszkańców Mierzei Wiślanej. Płaskie przody kaszorków pozwalają na lepsze zbieranie „śmieci” z dna, a okrągłe lepsze są do łapania pojedynczych bryłek bursztynu unoszących się w wodzie. Do dziś używa się, tak jak dawniej, do przebierania w patykach (śmieci wyrzucone na brzeg) kopaczek (czyli stosuje się narzędzia przeznaczone do kopania ziemniaków); oraz wideł zwanych z języka niemieckiego „gablami”. Dawniej używano specjalnych szczypiec do połowu bursztynu, ale ze względu na zanieczyszczenia przemysłowe wody morskiej od lat 50 – tych XX w. nie stosuje się ich ze względu na słabą widoczność......

 

 

Kliknij i pobierz cały artykuł

 

Komentarze ()